sobota, 1 lutego 2014

Mundurki szkolne

Cześć! ^^
Chciałam się z Wami podzielić pewną ciekawostką, którą dzisiaj wyczytałam. Chodzi mi dokładniej o temat mundurków szkolnych w Japonii. Wszyscy wiemy, że są one tam popularne, jednak kto wie w którym roku zostały one wprowadzone do szkół? Czy też dlaczego urywa się guzik z chłopięcego mundurka? Ano właśnie. Prawie nikt.

Mundurki zostały wymyślone przez kobietę w 1921 r. Nazywała się ona Elizabeth Lee (czytaj: Elizabet Lii). Były one wzorowane na strojach wojskowych. Pierwsze mundurki, jakie wprowadzono były dziewczęce. Miały przypominać długie, czarne suknie, co się oczywiście udało. W 1923 r. przez większość Japonii - w tym Tokio - przeszło wielkie trzęsienie ziemi. Na skutek tego zginęło wiele kobiet i dziewczyn. Dlaczego? Ponieważ były ubrane w kimona, dzienne ubrania przez które nie zdążyły wyjść z budynków i schronić się w bezpieczniejszych miejscach. Od tamtej pory zostały oficjalnie wprowadzone mundurki. W dalszych latach wprowadzono także chłopięce także wzorowane na strojach wojskowych, tym razem Pruskich, lądowych. Przypominały one marynarki.
Są dwa wzory mundurków szkolnych: na ciepłe pory roku oraz na chłodne. Koszula z krótkimi rękawami, u dziewczyn krótkie spódniczki są na okres ciepły, zaś koszule pełne (długie rękawy), długie spódniczki i marynarki/sweterki u dziewczynek na okres zimowy.

*Ciekawostki:*
1. Na koniec roku szkolnego, w ostatniej klasie każdy chłopak urywa drugi guzik od góry ("leżący" na sercu) i daruje go dziewczynie, która mu się podoba.
2. Gdy wyjątkowo popularny chłopak w szkole urwie guzik z mundurka i da go wybrance, a tych wybranek nagle jest więcej to... Urywa się tyle guzików, ile trzeba. Jeśli wszystkie guziki się skończą oraz po zakończeniu roku szkolnego, po wyjściu ze szkoły młodzieniec wyjdzie ze szkoły rozpięty w marynarce, bez możliwości zapięcia oznacza to, że jest tak zwany "na topie".
3. Mundurki w Japonii są tak modne, że nawet człowiek, który ukończył szkołę dawno temu kompletuje sobie go i chodzi w nim na co dzień upiększając go jak tylko chce. Do swojego wieku, wyglądu, zainteresowań.
4. W Harajuku (dzielnica Tokio) w sklepie "Conimi" (czytaj: Konimi) można dobrać każdy element (kolor, dodatek, materiał, z którego dana rzecz jest wykonana) związany z mundurkami szkolnymi. Mogą z niego korzystać uczniowie jak i normalni ludzie.

Myślę, że zaciekawiło Was to tak jak mnie :D
/Ola

4 komentarze:

  1. jezu jaka ty jesteś pojebana...gówno wiesz o mandze i anime..wszytsko od innych kopiujesz..tak naprawde sądzisz o jestem super otaku jak ja pięknie rysuje i wgl.. jestes lesbijką i idiotką x100 pozdrawiam ciebie i twą żałosną rodzinkę :) tak zaraz napiszesz ze jakei ja bledy robie,kultura i moja ortografia o tak... :))) szkoda ze wszytsko kopiujesz z neta i nawet tego nie czytasz.. jeszcze raz pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. http://img705.imageshack.us/img705/6228/lbf7a0d4f125744acac9ef8.gif sama wyglądasz jak ta lama.. i myślisz że jesteś piękna

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli dasz mi dowód, że skopiowałam to z jakiejś strony, to przyznam rację, jednak nie masz racji, więc zostawię po prostu się uśmieję z tego co napisałaś. Piszesz coś, o czym nie masz pojęcia + nie masz przynajmniej jednego dowodu, że to nie jest moje.

    OdpowiedzUsuń
  4. No dobrze, przyznam iż nie znalazłam tego w internecie.. :) Lecz ty jesteś po prostu jedną wielką kopiarą.. Za wysoko siebie cenisz mała. :) Od każdego musisz coś skopiować.. Nigdy wczesniej nie słyszałaś o anime,mandze a teraz uważasz się za wielką otaku ponieważ zaczęłaś rysować ,, mange,, Co prawda manga to raczej jest książka japońska,a nie styl rysowania..Hahah.. Naczytałaś sie w internecie tylu bzdur i teraz wszędzie je wklepujesz.. No nieźle mała.. Taka jesteś mądra wszystko wiesz o Japonii tak? Rysujesz ślicznie jak prawdziwy artysta? Czyli te ,,mangi,, jak tak to mogę tak nazwać są jak to ty uważasz piękne? Haha.. Cokolwiek dowiedziałaś się od kogoś jaka jest jego pasja,hobby to ty od razu też za nim kopiujesz.. Ciekawe.. Dlaczego to robisz? Na to pytanie odpowiedz już sobie sama, ponieważ jest mi szkoda moich sekund życia na twoje bzdury. Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń